Dziś kilka fotek moich prac krzyżykowych. Jakoś ostatnimi czasy nie mam weny twórczej do pisania... chyba to efekt jesiennej pogody... no, ale możne się jakoś zmotywuję :)
Lilia to efekt mojej w sumie rocznej pracy nad obrazeczkiem.... rozpoczęłam prace chwilę przed ślubem , a skończyłam chwilę przed rocznicą ślubu :).
Patio :)
Zakochani :) - pomysł wyszycia zrodził się w chwili znalezienia gdzieś na stronach internetowych grafiki, przerobiłam na wzór krzyżykowy i wyszyłam z myślą zawieszenia kiedyś na ścianach sypialni :)
Japonka - obrazeczek powstał w następujący sposób: przerysowanie ołówkiem kształtów japoneczki na kanwę i wyszycie wg. własnego pomysłu szaty :)
Dama :) - pozostawię bez komentarza :P
Wszytko mi sie baaaaardzo podoba ale "zakochani" najbardziej :)
OdpowiedzUsuńPiekne te wyszywanki, juz chyba ci pisałam, że w rodzinie mego męża też się bardzo dużo "krzyżykuje" :)
OdpowiedzUsuńtak tak :) wspominałaś, że to takie rodzinne zajęcie u Ciebie w rodzinie :P u mnie w sumie też :)
Usuń