niedziela, 6 października 2013

Wspomnienie lata

 Czyli kilka zdjęć z pobytu w mojej ukochanej Ustce; na sobie miałam:
-bluzeczkę z Lidla (kupioną przez męża);
-spodnie aladynki z bon prixa (jak wyżej);
-sandałki z Deichmanna (sama kupiłam :-) );





8 komentarzy:

  1. wesolutka bluzeczka:) a widzę, że mąż zaraził Cię miłością do alladynek:) albo Ty jego :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ;) dziękuję... Mój Mąż to dziś narozrabiał :P... to On napisał tego posta.... :D... a bluzeczkę bardzo lubię :)

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. .... jak dobrze pamiętam tego dnia bryza chyba nawet była :P

      Usuń
  3. A to ci numer zrobił mąż, ale z pozytywnym skutkiem, super pościk! więcej takich proszę, te ddrobniutkie kwiatki nadają zwiewności, wygladasz tak dziewczęco, slicznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) przekaże Mężowi :) podziękowania rzecz jasna :).... a ja nie lubię pokazywać sie publicznie

      Usuń
    2. No wiesz;wcześniej zamieszczane ocenzurowane Twoje zdjęcia jakoś się podobały;więc....nie narzekaj tylko zamieszczaj kolejny post;albo ja u siebie pochwalę się swoja piękna żoną ;-).

      Usuń